
10 najważniejszych składników odżywczych w diecie konia – poznaj ich znaczenie i właściwości
Świetna forma, umięśniona sylwetka, prawdziwie końskie zdrowie i piękna, lśniąca sierść – za to wszystko odpowiada u koni w dużej mierze odpowiednio dopasowane żywienie. Szczęśliwie czasy, w których było ono dobierane na oko i składało się jedynie z siana i owsa, odchodzą powoli w niepamięć. Dziś wiemy już, jak żywić konie, aby móc w pełni wykorzystać potencjał, jakim obdarzyła je natura. Kluczem do sukcesu jest w tym przypadku odpowiednia kompozycja składników odżywczych. Co powinno być jej podstawą i gdzie mogą pojawić się niedobory? W tym artykule przedstawimy Ci 10 najważniejszych składników, na które warto zwrócić szczególną uwagę przy układaniu końskiej diety.
1. Włókno – klucz do zdrowia i dobrego samopoczucia
Choć w żywieniu koni zachodzą na przestrzeni lat różnego rodzaju zmiany, to jedno pozostaje niezmienne – najważniejszym składnikiem odżywczym w diecie każdego konia było, jest i niewątpliwie będzie włókno. Zapotrzebowanie na włókno, czyli inaczej mówiąc błonnik, jest tak naprawdę wpisane w końską naturę. Jeśli bowiem zastanowić się, co jedzą konie na wolności, to wniosek jest prosty – w diecie dzikich koni od zawsze dominowały bogate we włókno części roślin. Włókno jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania przewodu pokarmowego, a do tego stanowi cenne źródło węglowodanów strukturalnych, czyli wolno uwalnianej energii. Jego odpowiednia podaż jest kluczowa dla zdrowia i dobrego samopoczucia konia, a deficyty włókna mogą powodować różnego rodzaju problemy zdrowotne i behawioralne.
W diecie koni włókno znajduje się przede wszystkim w suchej paszy objętościowej. Z tego względu konie potrzebują stałego dostępu do siana, które powinno być im serwowane do woli. Dzienne zapotrzebowanie na siano wynosi minimum 1,5%-2% wagi konia. W przypadku konia o masie 500 kg daje to 7,5-10 kg dobowo. W sezonie niezwykle cennym źródłem włókna (ale nie tylko) jest świeża zielonka. W miarę możliwości warto więc dbać o to, aby koń miał dostęp do pastwiska. Musi być to jednak pastwisko sprawdzone, na którym nie będą znajdowały się trujące rośliny czy metale ciężkie. Poza tym włókno w diecie można uzupełnić też przez różnego rodzaju dodatki paszowe. Przykładem mogą być tu bogate w ten składnik odżywczy wysłodki buraczane czy sieczki.
2. Białko – wielofunkcyjny składnik odpowiedzialny nie tylko za budowanie mięśni
Jeśli chodzi o najważniejsze składniki odżywcze w diecie koni, to na podium z całą pewnością znajduje się również białko. Pełni w organizmie wiele różnych funkcji, w tym oczywiście budulcową, ale też transportową czy katalityczną. Odpowiednia podaż białka wpływa także na odporność organizmu, regenerację mięśni, przemiany metaboliczne czy przesyłanie impulsów nerwowych. Choć wszystkie konie potrzebują białka, to zwiększone zapotrzebowanie wykazują na nie konie sportowe, konie w okresie wzrostu, klacze źrebne i w laktacji, a także konie starsze.
Chcąc utrzymać konia w dobrej kondycji, warto pamiętać o tym, że obecne w jego diecie białko nie może być byle jakie. Ważne jest bowiem to, aby zawierało aminokwasy egzogenne, czyli takie, których koń nie jest w stanie wytworzyć samodzielnie. Kluczowa i najczęściej deficytowa jest lizyna, choć warto zwrócić uwagę również na metioninę i treoninę.
Dorosły koń potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania około 500-600 g białka dziennie – są to potrzeby bytowe i nie uwzględniają żadnej dodatkowej pracy czy wzrostu. Źródła dobrej jakości białka zasobnego w aminokwasy egzogenne to np. granulat z lucerny, drożdże paszowe, soja czy siemię lniane. Słabsze jakościowo białko to z kolei to obecne w zbożach.
3. Tłuszcze – źródło energii i ważny składnik wielu funkcji biologicznych
Oprócz białka i włókna ważnym składnikiem w diecie koni są również tłuszcze. Pełnią w organizmie kilka różnych funkcji, a obecnie na podstawie wiedzy naukowej opartej na różnego rodzaju badaniach docenia się je znacznie bardziej niż jeszcze jakiś czas temu. Okazuje się bowiem, że tłuszcze są dla koni bardzo dobrym źródłem energii. Ich wysoka kaloryczność i dobra strawność sprawiają, że stanowią ciekawą alternatywę dla kontrowersyjnej skrobi i pozwalają ograniczyć jej udział w diecie. Co ważne, tłuszcze są źródłem energii uwalnianej wolno i w przeciwieństwie do skrobi nie mają działania pobudzającego.
Rola tłuszczu w diecie koni nie ogranicza się jednak wyłącznie do energii. Jest on źródłem cennych kwasów tłuszczowych i bierze udział w przyswajaniu rozpuszczalnych w tłuszczach witamin. Należą do nich ważne dla koni witaminy egzogenne, jak witamina A, witamina D, witamina E i witamina K.
Źródłem tłuszczów w diecie koni są przede wszystkim oleje roślinne. Do najczęściej polecanych zalicza się olej lniany i olej sojowy, choć stosuje się także oleje innego rodzaju, np. osetowy czy z kiełków pszenicy. Należy pamiętać, że tłuszcze trzeba wprowadzać do końskiej diety stopniowo, w początkowym okresie stosując je w małych ilościach. Jest to szczególnie ważne z uwagi na to, że konie nie mają woreczka żółciowego, a ich organizm musi powoli przyzwyczaić się do trawienia większych ilości tłuszczu. Jednorazowe podanie dużej dawki tłuszczu może wywołać zaburzenia trawienia.
4. Nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 – wielotorowe wsparcie dla organizmu
Skoro jesteśmy już przy tłuszczach, to omówmy sobie od razu związany z nimi składnik, a mianowicie nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3. Aby wyjaśnić ich znaczenie, trzeba jednak zacząć od początku. Otóż musisz wiedzieć, że konie potrzebują do prawidłowego funkcjonowania kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6. W praktyce jednak znaczenie ma nie tylko ich obecność, ale także wzajemny stosunek. Kwasy omega-6 mają bowiem działanie prozapalne i nie powinny być w diecie dominujące. Niestety wiele stosowanych w żywieniu koni olejów zawiera niekorzystny stosunek kwasów omega-3 do omega-6, a te drugie obecne są dodatkowo w zbożach, więc w diecie robi się ich sporo. Właśnie dlatego ważne jest, aby skupić się na podaży kwasów omega-3.
Kwasy omega-3 mają dobroczynny wpływ na organizm konia i wspierają jego funkcjonowanie na wielu różnych płaszczyznach. Przede wszystkim wykazują działanie przeciwzapalne i antyoksydacyjne. Poza tym wspomagają procesy trawienne, układ krwionośny i pracę serca. Korzystnie wpływają też na stan skóry, sierści, włosa i kopyt.
Jako źródło kwasów omega-3 doskonale sprawdza się olej lniany lub siemię lniane. Nasiona lnu mają bowiem najkorzystniejszy stosunek kwasów omega-3 do omega-6, a pozyskiwany z nich tłuszcz zawiera najwięcej omega-3 ze wszystkich stosowanych w żywieniu koni olejów roślinnych.
5. Witamina E – silny przeciwutleniacz o wszechstronnym działaniu
Analizując niezbędne w diecie koni składniki odżywcze, trzeba oczywiście zwrócić uwagę na witaminy. Różnego rodzaju niedobory witamin nie są bowiem zjawiskiem rzadkim, a mogą mieć naprawdę poważne konsekwencje. Do niezbędnych dla organizmu koni witamin zalicza się witamina A, witamina D, witamina E, witamina K, witamina C i witaminy z grupy B. Dwie ostatnie pozycje koń jest w stanie syntezować sam, ale synteza ta nie zawsze jest efektywna.
W kontekście witamin warto na pewno zwrócić uwagę na witaminę E. Jest ona silnym antyoksydantem i chroni organizm przed wolnymi rodnikami. Ma korzystny wpływ na procesy regeneracyjne i kondycję mięśni, dlatego nazywana jest witaminą koni sportowych. Ponadto jest niezwykle istotna dla koni hodowlanych, ponieważ poprawia parametry rozrodu zarówno u klaczy, jak i ogierów. Dodatkowo witamina E zapobiega zakrzepom, wpływa na kondycję wzroku i skóry, a także bierze udział w wielu zachodzących w organizmie procesach fizjologicznych. Jej niedobór powoduje różnego rodzaju objawy, w tym m.in. osłabienie, obniżoną odporność organizmu, choroby mięśni szkieletowych i serca, chorobę białych mięśni u źrebiąt czy choroby neurodegeneracyjne.
Źródłem witaminy E w diecie koni jest przede wszystkim zielonka. Drastycznie traci jednak pod tym względem już niedługo po skoszeniu, dlatego siano jest w witaminę E ubogie. Zapotrzebowanie na witaminę E wynosi u koni od 100 do 400 mg na 100 kg masy ciała, dlatego nierzadko konieczna jest dodatkowa suplementacja. Najczęściej decydują się na nią właściciele koni sportowych, ale może okazać się bardzo pomocna również u koni hodowlanych, a także u koni w każdym rodzaju użytkowania poza okresem pastwiskowym. Ponadto o poziom witaminy E warto zadbać także u koni w rekonwalescencji oraz u zwierząt poddawanych stresowi. Zwiększone zapotrzebowanie na tę witaminę wykazują też konie na diecie bogatej w tłuszcze. Trzeba pamiętać o tym, że na każde 100 ml stosowanego w żywieniu oleju powinno przypadać 100 j.m. witaminy E.
6. Selen – istotny dla mięśni i odporności
W diecie koni nie może zabraknąć też różnego rodzaju minerałów, czyli mikro- i makroelementów. Choć prym wiodą te drugie, które stanowią w organizmie konia 90% wszystkich składników mineralnych, to mikroelementy także potrafią pełnić naprawdę istotne funkcje. Doskonałym tego przykładem jest selen. To silny przeciwutleniacz, który współdziała z witaminą E, chroniąc konia przed wolnymi rodnikami. Jest to pierwiastek kluczowy dla pracy mięśni i prawidłowego funkcjonowania układu odpornościowego. Niedobory selenu mogą objawiać się m.in. osłabieniem, podatnością na infekcje, a także chorobami stawów i mięśni.
Źródłem selenu w diecie koni są rośliny, które z kolei pozyskują go z gleby. Problem pojawia się wówczas, gdy ziemie są w selen ubogie. W Polce jest to zjawisko częste, dlatego selen należy niekiedy suplementować. Jest on szczególnie ważny dla koni sportowych i hodowlanych. Co jednak istotne, zbyt duże dawki selenu są dla koni toksyczne. Jego podaż należy więc dokładnie oszacować. W praktyce poziom selenu w organizmie warto sprawdzić za pomocą badania krwi.
7. Cynk – jeden z najważniejszych i najbardziej deficytowych pierwiastków
Omawiając najważniejsze składniki odżywcze w żywieniu koni, nie możemy nie wspomnieć o cynku. Choć konie nie potrzebują go wiele, to jest on dla ich organizmu szalenie istotny. Cynk odpowiada bowiem m.in. za odporność, a do tego bierze udział w syntezie hormonów oraz kwasów nukleinowych DNA i RNA. Uczestniczy też w przemianach metabolicznych i wpływa na wydolność. Dodatkowo ma znaczenie dla pracy mięśni, gojenia ran czy krzepliwości krwi.
Alergie, problemy skórne, niski poziom insuliny czy wolne gojenie ran to tylko kilka objawów, które mogą wskazywać na niedobory cynku. Siano jest w ten pierwiastek ubogie, dlatego warto zwrócić uwagę na to, ile zawiera go podawana pasza treściwa i w razie potrzeby wdrożyć suplementację. Koń o wadze 500 kg potrzebuje minimum 400 mg cynku dziennie. Z dawkowaniem nie można jednak przesadzać, bowiem wysoki poziom cynku blokuje wchłanianie miedzi, do której przejdziemy zresztą poniżej.
8. Miedź – ważna dla krwi i układu kostnego
Jeżeli chodzi o ważne, a jednocześnie deficytowe w diecie koni składniki odżywcze, to do najczęściej spotykanych niedoborów należą na pewno niedobory miedzi. Wbrew pozorom to właśnie one, a nie niedobory żelaza, są u koni często przyczyną występowania anemii. Miedź jest bowiem ważna dla syntezy hemoglobiny. Poza tym stanowi ważny składnik dla tkanki łącznej i układu kostnego, więc jest bardzo istotna dla prawidłowego wzrostu u źrebiąt. Dodatkowo wpływa na układ nerwowy oraz wybarwienie sierści – jest bowiem niezbędna w produkcji odpowiedzialnej za jej kolor melaniny.
Pasza objętościowa jest z reguły uboga w miedź, więc należy dostarczyć ją za pomocą paszy treściwej lub suplementacji. Dawkowanie określa się na 100 mg dziennie dla konia o masie 500 kg, ale dla odpowiedniego wchłaniania warto podawać 150% tej dawki.
Niedobory miedzi mogą powodować szereg zaburzeń w układzie ruchu, w tym zwyrodnienia. Poza tym przekładają się na gorszą syntezę kolagenu i elastyny, co jest niekorzystne dla stawów i mięśni. Oprócz tego objawem niedoboru może być wspomniana anemia, a także dość charakterystyczne problemy z wybarwieniem, np. płowienie sierści i pojawianie się miedzianych włosów u koni karych i gniadych.
9. Sód – niezbędny dla nawodnienia i prawidłowej pracy układu nerwowego
Omawiając ważne dla koni składniki odżywcze, warto wspomnieć też o sodzie. Jest on kluczowy dla prawidłowego nawodnienia, przewodzenia impulsów nerwowych, a także wykorzystania białka i glukozy. Niedobory sodu objawiają się przez odwodnienie i osłabienie, a także niechęć do picia i utratę apetytu.
Pasze, które jedzą konie, są często ubogie w sód. Co więcej, konie tracą go sporo z potem, zwłaszcza przy treningach w okresie letnim. To właśnie dlatego w każdym boksie powinna znajdować się solna lizawka. Koniom sportowym po intensywnych treningach często należy podawać też zawierające sód elektrolity.
10. Magnez – kluczowy dla produkcji energii i potrzebny do aktywacji aż 300 enzymów
Magnez to w diecie koni bardzo ważny składnik odżywczy, któremu warto poświęcić na pewno nieco uwagi. Jest on bowiem niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania mięśni i produkcji energii. Ponadto aktywuje wiele enzymów, bierze udział w procesach oddychania komórkowego i jest ważny dla prawidłowego wzrostu. Wskazuje się też, że za niski poziom magnezu może mieć duży wpływ na nadpobudliwość, a także rozwój wrzodów i chorób metabolicznych.
Niedobory magnezu manifestują się poprzez nadmierną nerwowość, skurcze i bóle mięśni, słabą wytrzymałość i problemy z budowaniem masy. Z uwagi na to, że magnez jest słabo przyswajany z roślin, nierzadko warto go dodatkowo suplementować. Jego niedobory najczęściej pojawiają się u koni sportowych, z kolei najmniej narażone są na nie konie spędzające dużo czasu na pastwisku.
Najważniejsze składniki odżywcze w diecie koni – o czym jeszcze warto pamiętać?
W żywieniu koni jest też coś, co wyprzedza całą powyższą dziesiątkę, a mianowicie woda. Choć z reguły nie zalicza się jej do składników odżywczych, trzeba pamiętać o tym, że jest absolutnie kluczowa dla prawidłowego funkcjonowania całego organizmu i koń powinien mieć do niej stały dostęp. Poza tym problematyczny bywa niekiedy poziom wapnia i fosforu. Źródłem wapnia są przede wszystkim pasze objętościowe, z kolei fosforu dostarczają np. zboża, siemię lniane czy otręby pszenne. Jeżeli konie dostają bogatą w fosfor paszę treściwą, to często powoduje to zaburzenie pożądanych proporcji wapnia do fosforu, które powinny wynosić od 1:1 do 3:1. Warto zadbać wówczas o to, aby uzupełnić dietę o źródła wapnia, np. o granulat czy sieczkę z lucerny.
Jak ułożyć dietę konia, aby pokrywała jego zapotrzebowanie na najważniejsze składniki odżywcze?
Układanie diety konia nie jest niestety takie proste. Trzeba bowiem wziąć pod uwagę nie tylko wszystkie niezbędne składniki odżywcze, ale także ich odpowiednie proporcje. Podstawa to na pewno dobrej jakości siano, dostęp do pastwiska i wysokiej jakości, bogate pod względem składu pasze treściwe. Jeśli zaś chodzi o bilans składników odżywczych, to nieoceniona może okazać się pomoc specjalisty żywienia koni. Musisz wiedzieć, że w Energys dajemy Ci do niego dostęp – jeżeli zdecydujesz się na dostępne w naszej ofercie pasze, to w ich doborze i dawkowaniu pomoże Ci nasz doradca żywieniowy.
Poza tym z doświadczenia praktyków wynika, że do diety często warto włączyć również dodatek mineralno-witaminowy przeznaczony do kompleksowej suplementacji ważnych witamin i minerałów. W naszej ofercie znajdziesz zawierające witaminy, makroelementy i łatwo przyswajalne pierwiastki śladowe mieszanki Bestermine Horse Mineral i Animki Konie. To preparaty przeznaczone dla koni w każdym rodzaju użytkowania i różnym wieku. Są chętnie pobierane i łatwe w dawkowaniu.
Warto pamiętać o tym, że obecne w organizmie przez dłuższy czas niedobory ważnych składników odżywczych mogą mieć dla konia naprawdę poważne konsekwencje. Niestety nie wszystkie błędy żywieniowe da się naprawić. Właśnie dlatego najlepiej kierować się powszechnie znaną zasadą, która mówi o tym, że lepiej zapobiegać niż leczyć.